Turystyka / Hotele

Eurohotelik

Państwo Filipowscy poszukują frajerek, które za darmo będę pracować kilka dni.Tak naprawdę nie zależy im na zatrudnieniu pracownika. Grupa kobiet pracuje u nich albo na umowę zlecenie przedłużaną co miesiąc, albo też na czarno. Pracownik nie ma żadnego urlopu w związku z tym.Mobbing jest na początku dziennym.Od pracownika wymaga się niewolniczej pracy -przygotowania śniadań dla gości hotelowych -jednoczesnego odbierania telefonów -rozliczania gości, wymeldowania, zameldowania -posprzątania kuchni po śniadaniu oraz jadalni i baru- włącznie z umyciem podłóg, stołów itp - Załadunek zmywarki, rozładunek zmywarki, wyczyszczenie sztućców oraz szklanek octem- polerowanie, układanie sztućców parami, zawijanie w serwetki -PEDANTYCZNE wysprzątanie pokoi po gościach,przygotowanie bielizny pościelowej oraz ręczników do prania z podaniem ilości na piśmie podlanie kwiatów, posprzątanie balkonów umycie korytarza, oraz toalety dla gości na dole. Te wszystkie prace musi wykonać JEDNA osoba.Praca wykonywana jest od godziny 6 rano do 15, nie jest przewidziana żadna przerwa. Drugiego dnia właścicielka zaczyna robić uwagi typu- pani miała być godzinę wcześniej- nic pani tak właściwie nie zrobiła,itp- a wszystko to po to, by dana osoba sama stwierdziła, iż jest to praca nie dla niej, a w związku z tym,iż umowa była taka, iż za pierwsze dwa dni Eurohotelik nie płaci- mają darmową siłę roboczą- praktycznie dostępną non-stop. Właściciele bezczelnie wykorzystują ciężką sytuacje na rynku pracy. Od kilku miesięcy bardzo często ogłaszają się na Tablicy i poszukują energicznej, eleganckiej kobiety w wieku 30-55 lat. Przestrzegam przed tą nieuczciwą firmą. Pracy nie dostaniecie a tylko stracicie czas i nerwy. Pozdrawiam

Drzonków 66-004
woj. Lubuskie